„Nie dopuść do zaschnięcia”, „nie pracuj w słońcu”, „nie stosuj na rozgrzane elementy”, „stosuj w odpowiednim rozcieńczeniu”. Czy można już wpisać te porady na listę detailingowych mitów? Jeśli korzystasz z Neutral Creamy Shampoo, to zdecydowanie tak. 

Proporcje

Stężenie i rozcieńczenie to dwa pojęcia, którymi zupełnie nie musisz się przejmować jeśli korzystasz z Neutral Creamy Shampoo (nazwijmy go sobie skrótowo na potrzeby tego tekstu NCS). Możesz go bowiem zastosować metodą japońską, bezpośrednio na gąbkę lub klasycznie – jako roztwór z wodą. Proporcja? 75-100 ml na 10L wody. W obu przypadkach pozostaje neutralny dla powłok i wosków. 

Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś na biegu spłukiwać połowę umytego auta, by szampon nie zasechł, to wiesz, że robota na raty wcale nie należy do przyjemności. Twoje obawy były jednak słuszne. Większość konwencjonalnych szamponów zostawi po zaschnięciu na lakierze prawdziwy dramat i ponowne mycie może wcale nie pomóc. Jeśli jednak korzystasz z NCS to problem Cię nie dotyczy. Dlaczego? Bo NCS, nawet kiedy całkowicie zaschnie, pozwala się bez problemu i bez śladu wypłukać, nawet bez pomocy ciśnieniowej myjki!

Poślizg, piana i zapach mięty. Niby drobnostki, ale to obowiązkowe cechy dobrego szamponu. NCS jest tu w ścisłej czołówce. Zapewnia bardzo gładki ruch rękawicy lub gąbki po powierzchni, świetnie się pieni, i pachnie przy tym jak świeżość, której Twoje auto potrzebuje ;)